Emilia Czerwińska zawodniczka SKF Boksing Zielona Góra stoczyła bardzo twardą i zaciętą walkę z Samanthą Robb podczas gali w Belfaście dnia 14.12.2013 r.
Emila wyraźnie prowadziła walkę na punkty w pierwszych dwóch rundach.W trzeciej rundzie szala przechyliła się na korzyść zawodniczki z Irlandii z powodu kontuzji kolana, której doznała Emila po nieprzepisowych kopnięciach Samanthy.
Trener Przybysław Połoński po konsultacji z Emilią Czerwińska podczas przerwy między rundami w narożniku, postanowili nie ryzykować i walkę zakończyć przez poddanie. Walka zakontraktowana była na 4 rundy po 2 minuty.
Biorąc pod uwagę zdrowie naszej zawodniczki decyzję uznajemy za słuszną gdyż dla Emilii to pierwsza walka w życiu na prestiżowej Gali w dodatku daleko od domu.
Walka w Belfaście była wielkim wyzwaniem i doświadczeniem dla naszej zawodniczki, która zdobyła kolejne bodźce w dążeniu do zrobienia kariery na arenie krajowej i światowej.
Sporym utrudnieniem dla Emilii Czerwińskiej było to, że wbrew wcześniejszym ustaleniom z organizatorem Samantha Robb była sporo cięższa podczas walki i ważenia.
No cóż ... Nie dziwi nas po wielu doświadczeniach fakt, że podczas "Wielkich Wieczornych Gal" na całym świecie najbardziej liczy się efekt wizualny karmiący często tylko lokalnych kibiców a nie uczciwa rywalizacja sportowa.
Najwyraźniej nadchodzi czas dyktowania warunków i organizowania gal dla naszych zawodników w Zielonej Górze. Sezon 2013 pokazał że jest dla kogo.